Cześć, jestem KENTA, entuzjasta japońskiej mangi! Jednym z najbardziej ekscytujących aspektów Dragon Ball są intensywne bitwy z coraz potężniejszymi przeciwnikami. Jednak z każdą nową, potężną postacią, dawni bohaterowie często pozostają w cieniu. W tym artykule zwrócimy uwagę na te utalentowane postacie, które zostały pochłonięte przez falę inflacji i nie mogły w pełni zademonstrować swoich prawdziwych umiejętności. Zbadamy, w jaki sposób padli ofiarą tej inflacji i zbadamy, jaki mógł być ich prawdziwy potencjał.
Pierwsza ofiara: Wojownik Namek, Nail
Pierwszą ofiarą jest Nail, wojownik Namek. Pojawił się podczas Sagi Namek i był najsilniejszym z wojowniczych Namekian i służył jako ochroniarz Wielkiego Starszego Guru. Jego poziom mocy został zmierzony na 42 000, znacznie przewyższając Vegetę podczas Sagi Saiyan. Liczba ta sugeruje, że mógł walczyć na równi z Recoome, a nawet członkami Ginyu Force.
Jednak w głównej historii jego rola została zredukowana do kupowania czasu przeciwko pierwszej formie Friezy. Nail nie zadał Friezie żadnych obrażeń, został poważnie ranny w walce i ostatecznie połączył się z Piccolo, kończąc swoją podróż. Gdyby pokazał swoją pełną siłę wcześniej, mógłby pomóc złagodzić poczucie rozpaczy podczas bitwy z Ginyu Force. Odejście Naila to klasyczny przykład “utalentowanej postaci, która nigdy nie zabłysła” w Dragon Ball.
Moc większa niż Frieza? Siła króla Colda
Następnie skupiamy się na King Cold, ojcu Friezy. Jego moc, według Vegety, przewyższała nawet moc Friezy. Kiedy King Cold przybył na Ziemię wraz z cybernetycznie ulepszonym Friezą, wywołał ogromny strach wśród Z Fighters. Jednak strach ten był krótkotrwały, ponieważ obaj zostali szybko pokonani przez Trunksa, który przybył z przyszłości.
Chociaż King Cold mógł mieć siłę większą niż Frieza, jego sceny walki zupełnie nie oddawały jego potęgi. Wpadł w oczywiste prowokacje Trunksa i został szybko zabity, pozostawiając rozczarowujące zakończenie jego postaci. To, czy King Cold był naprawdę silniejszy od Friezy, czy po prostu miał pecha, pozostaje kwestią debaty, ale nie ma wątpliwości, że był postacią, której potencjał pozostał niewykorzystany.
Nieudolny wśród bogów: Supreme Kai
Supreme Kai, który pojawił się podczas Sagi Buu, to kolejna postać, która nigdy nie osiągnęła swojego pełnego potencjału. Jako bóstwo o wysokiej randze we wszechświecie, jego moc miała być ogromna. Mówiono, że jest w stanie pokonać Friezę jednym ciosem. Jednak wraz z postępem fabuły jego możliwości zademonstrowania tej siły malały, a zamiast tego jego niekompetencja stawała się coraz bardziej widoczna.
Mimo że Supreme Kai dokonał wielkiego wejścia na początku Sagi Buu, szybko popadł w schemat polegania na innych po wielokrotnym podnoszeniu flag zbliżającej się zagłady. Doprowadziło to do tego, że stał się nieco żartobliwą postacią, kochaną przez fanów za jego szczerość, ale także wyśmiewaną za nieskuteczność. Gdyby pojawił się podczas sag Friezy lub Cella, jego reputacja mogłaby być zupełnie inna.
Tragedia króla demonów Dabury
Następny jest Król Demonów Dabura, który rządził Królestwem Demonów. Wprowadzony w Buu Saga, był przedstawiany jako przerażający wróg, przerażający nawet Supreme Kai. Mówiono, że jego moc rywalizuje z Cell, a jego obecność była ogromna. Jednak w miarę kontynuowania historii on również stał się ofiarą inflacji.
Dabura początkowo walczył równo z Gohanem, ale szybko został pokonany i zamieniony w ciastko przez Majin Buu. Co więcej, jego pochodzenie z Królestwa Demonów zostało ledwo zbadane w głównej serii. Podczas gdy Dabura pojawił się później w grach i historiach pobocznych, pokazując swoją siłę, jego traktowanie w oryginalnej mandze było rozczarowujące.
Frustracja Ultimate Gohana pochłoniętego przez Majin Buu
Na koniec przyglądamy się Majin Buu po wchłonięciu Ultimate Gohana, znanego również jako Buuhan. Po wchłonięciu przytłaczającej mocy Gohana, Majin Buu stał się ostateczną siłą. Nie miał jednak zbyt wielu okazji do zaprezentowania tej mocy, ponieważ został całkowicie zdominowany przez Vegito.
Buuhan nie tylko został całkowicie zdeklasowany przez Vegito, ale także nie zademonstrował swojej pełnej mocy w walkach z Goku i Vegetą. Gdyby Buuhan pokazał swoją prawdziwą siłę wcześniej, historia mogłaby przybrać inny obrót, ale zamiast tego on również został zmieciony przez falę inflacji.
Podsumowanie
Inflacja w Dragon Ball była niezbędna, aby historia była ekscytująca, ale pozostawiła wiele utalentowanych postaci w tyle, nie mogąc w pełni zademonstrować swoich umiejętności. Omówione przez nas postacie mogły zabłysnąć jaśniej, ale słabe wyczucie czasu i niefortunni przeciwnicy uniemożliwili im wykorzystanie ich potencjału. Wielu fanów może chcieć ponownie zobaczyć te postacie w akcji, pokazując, do czego są naprawdę zdolne.
W MangaZamurai dostarczamy dogłębne analizy japońskiej mangi odbiorcom na całym świecie. Jeśli podobał ci się ten artykuł, koniecznie sprawdź nasze inne posty! Czeka na ciebie więcej odkryć.